Jak wszyscy handmadeowcy uwielbiamy akcesoria, dzięki którym można ułatwić sobie pracę i zaoszczędzić nieco czasu. Ostatnio pojawiło się u nas sporo nowości, między innymi narzędzia, które przydadzą się każdemu wielbicielowi drobnych koralików. Zapraszam na króciutki przewodnik po akcesoriach do wyrobu biżuterii beadingowej! ;)
-
Młynek do nawlekania koralików
Młynek do koralików to bardzo pomocne narzędzie, jeśli planujemy zrobienie na szydełku szerokiej bransoletki lub naszyjnika w jednym kolorze, lub w wielu kolorach, ale nawleczonych losowo. To narzędzie potrafi bardzo przyspieszyć naszą pracę – szczególnie jeśli okaże się, że mamy do nawleczenia 5 km koralików ;). W Pasarcie dostępne są trzy rozmiary młynków: młynek w rozmiarze mikro jest plastikowy i świetnie sprawdzi się do mniejszych projektów, na przykład bransoletek, średni młynek (w rozmiarze mini), który możecie zobaczyć na poniższych zdjęciach przyda się do szerszych bransoletek lub naszyjników, a duży będzie niezastąpiony przy tworzeniu większych projektów. Do wszystkich wersji poza najmniejszą dołączone są także specjalne, zakrzywione igły ułatwiające nawlekanie.
Drobne koraliki wsypujemy do młynka w taki sposób, żeby wypełnić go mniej więcej do połowy. W przypadku koralików w rozmiarze 11/0 najlepiej wsypać przynajmniej dwie paczki – wtedy nawlekanie będzie łatwiejsze.
Na igłę nawlekamy nić do sznurów szydełkowych – można je znaleźć tutaj – na której będziemy pracować. Działanie młynka możecie zobaczyć na filmiku:
Igłę trzymamy w taki sposób, żeby nie dotykała ścianek młynka i drugą ręką kręcimy uchtywem, a koraliki same się nawlekają ;)
Kiedy w młynku zostaje już niewiele koralików i dalsze nawlekanie z jego pomocą traci sens, możemy posłużyć się kolejnym pasartowym gadżetem, czyli…
2. Mata do koralików
Miękkie i elastyczne maty do koralików dzięki swojej strukturze zatrzymują koraliki i zapobiegają ich turlaniu się. Są niezastąpione przy wszelkich beadingowych projektach również dlatego, że stanowią miękkie oparcie dla nadgarstków w czasie pracy. Ponadto można je łatwo zwinąć i zabrać ze sobą, a nawet wyprać!
Resztkę koralików z młynka wystarczy wysypać na matę i już ręcznie nawlec na nitkę.
3. Igły rozdwajane Big Eye
Igła Big Eye, czyli rozdwajane igły do nawlekania koralików to kolejny “must-have”, szczególnie dla osób zajmujących się sznurami szydełkowo-koralikowymi. Zrobione z dwóch zlutowanych na końcach kawałków metalu igły są bardzo cienkie, dzięki czemu można używać ich do nawlekania nawet bardzo drobnych koralików na grubsze nitki, jak na przykład kordonek. Mimo swojej elastyczności są trwałe i nie łamią się tak łatwo jak zwykłe igły. Mogą się przydać też na przykład do nawlekania większych koralików na gumkę.
4. Elastyczne motki
Koraliki nawleczone na nitkę mają bardzo irytującą tendencję do plątania się. Świetnym rozwiązaniem może być użycie właśnie elastycznego motka. Motki tego typu są bardzo pomocne przy technice kunihimo – ułatwiają przekładanie sznurków i pozwalają zabezpieczyć je przed plątaniem się – ale przydają się również przy sznurach szydełkowo-koralikowych, szczególnie tych dłuższych.
Nitkę wystarczy nawlec na motek (bez odcinania jej od szpulki) i przykryć “kapturkiem” motka, żeby ją zabezpieczyć.
A Wy jakie znacie sposoby ułatwienia sobie pracy z koralikami?
Artykuł Młynek, igły i maty do koralików – akcesoria do wyrobu biżuterii beadingowej pochodzi z serwisu Pasart Blog.